Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Dino to nie dziwolągi, tylko dzieła Santiago Calatravy, właściwie z pogranicza architektury i rzeźby. Na kolumberze jest już trochę Calatravy, ale właśnie takiego przeglądu z jego miasta rodzinnego brakowało. Wielki plus :-)
-
Za krótko byłem w Walencji. Wściekało mnie jeżdżenie samochodem i pomimo odwiedzania wielu miejsc, stwierdzam, że Walencji jest ciężko....Rzym, Paryż, Berlin, Barcelona.....i parę innych miast wysiada....
Kolejna wizyta musi mnie zaprowadzić do tych dziwolągów :))